czwartek, 22 kwietnia 2010
(pseudo)autorytety..?
Zastanów się przez chwilę i pomyśl o osobie, która jest dla Ciebie wzorem... za co ją cenisz?.. dlaczego jest dla Ciebie ważna? i czy jest niezmiennie ważna.
Autorytet- łac. auctoritas - powaga, znaczenie; społeczne uznanie, prestiż osób lub grup bądź instytucji społecznych oparte na cenionych w danym społeczeństwie wartościach.
Pseudoautorytety, bo wszystko wskazuje na to, że najbardziej charakterystyczną ich cechą jest niestałość, niepewność, płynność przechodzenia jeden w drugi, co uzależnione jest od warunków w jakich mają szansę zaistnieć. Okazuje się, że często przyczynkiem do zainteresowania personą i identyfikacji z nią, uznania za autorytet jest zdarzenie, w którym brała ona udział- prezentowała taka postawę, która ujęła słuchacza i zyskała w ten sposób aprobatę. W miarę upływu czasu jednak (jak wykazują poniższe badania) i w związku zanikaniem celebryty z ekranu poparcie to może spadać. Dlatego też bardzo trudno jest prognozować kto będzie "na topie". Uderzające, że coraz częściej i łatwiej potrafimy zmienić zdanie co do kwestii osób poważanych i ważnych. Zmienia się także kryterium doboru.
W roku 2009 Rzeczpospolita przeprowadziła sondaż mający stwierdzić na kogo jest największy popyt, kogo chcemy najbardziej( ograniczenie wyborów do grona polskich osobistości), kto ma wpływ na nas, kto jest pewnie autorytetem.
Faktem jest, że niezmiernie trudno przewidywać, kto mógłby znaleźć się w gronie docenionych. Określenie „wrzącej zupy jarzynowej”, które jest przytaczane w związku z tematyką całkowicie oddaje sens problemu. Wpływanie od czasu do czasu, na chwilę, okolicznościowo,ale tak intensywne, że znajduje swój sezonowy oddźwięk w reakcjach odbiorców.„Wieloryby wyginęły, albo śpią na dnie”.Nie ma pewnego punktu odniesienia, swoistego pewniaka. To co jest wpływowe, dosłownie ma wpływ w czasie. Potem inne wpływowe ma wpływ. A o tym pierwszym się zapomina do czasu, kiedy znowu przypomni o sobie.
Czy czasy, w których żyjemy to era kryzysu i upadku autorytetów? Prawdą jest decydująca rola mediów jako nośników autorytetów.
A oto wyniki sondażu Rzepy:
Osoby, których cechy i poglądy cenią młodzi ludzie:
1. Jerzy Owsiak - 40 proc.
2. Kuba Wojewódzki - 32 proc.
3. Szymon Majewski - 30 proc.
4.Wojciech Cejrowski - 27 proc.
Owsiak jako jedyny z tej grupy wydaje się odstawać od reszty, jako bodziec, który każe się zastanowić nad sensem bycia, nie tylko dla siebie:
"Porusza nie tylko młodych, zmusza(...) do ruszenia tyłka w imię przezwyciężania egoizmu, marazmu i pewnych wartości. Organizuje Przystanek Woodstock, dając sygnał, że nie ma nic złego w tym, żeby się bawić. Razem do kupy to daje taki komunikat, że jest czas wysiłku i czas zabawy, a jedno i drugie jest potrzebne."
Kuba Wojewódzki, nieokiełznany, zaskakujący i nieprzewidywalny. Dobrze się bawi, drwi z siebie,z innych, jeździ porsche, świadomie i bez ograniczeń tworzy swój wizerunek. Z Wojewódzkim jest tak: albo się Go kocha, albo nienawidzi. Specyficzny, wybierający to co namacalne, realne,sprawdzalne, przyjemne na początku w środku i na końcu. Hedonista.
Wojewódzki podsumowuje badania: "To żałosne, skoro taka postać jak ja znalazła się na liście autorytetów".
Wyniki sondażu wskazują na zdominowane w umyśle młodych pojęcie autorytetu, które musi wyglądać, być kontrowersyjne, inne od reszty.
"Mamy dominację kultury obrazkowej i obrazków zamiast wartości. Młodzi myślą: wierzę tej osobie, bo ładnie wygląda – komentuje medioznawca profesor Wiesław Godzic."
"Wiara w autorytety powoduje, że błędy autorytetów przyjmowane są za wzorce."
Lew Tołstoj
Biorąc pod uwagę dorobek psychologii i prawdę jak wielką siłę mają w swoich rękach autorytety w kwestii wpływu warto byłoby się zastanowić nad możliwymi efektami jakie można zaobserwować. Istotnym staje się kwestia proponowanych przez wpływającego wartości i samej podatności na wpływ odbiorcy.
Eksperyment Milgrama
W oryginalnym eksperymencie Milgrama psychologowie byli pytanie o oszacowanie ile procent badanych kontynuowałoby eksperyment dozując stopniowo coraz to silniejsze wstrząsy elektryczne uczącemu się, który udzielił nieprawidłowej odpowiedzi na pytanie, dochodząc aż do napięcia śmiertelnego a wykonując zadanie powierzone przez prowadzącego naukowca(tu: autorytet kompetentny). Ich przewidywania to 0,1% badanych.
Peuntując: jeżeli połączymy dwa silne elementy: autorytet+ media to możemy mówić o naprawdę wysoce skutecznym arsenale wpływu. I choć trudno uchronić się przed ich zadziałaniem to może niech choć świadomość istnienia niebezpieczeństwa będzie przestrogą, może doświadczenia ubiegłe i wypracowany dorobek nauk, jasne przedstawione dowody będą wyznaczoną granicą, której przekraczać nie można.
Luisa 22.04.10
Subskrybuj:
Posty (Atom)